Słowa wdzięczności dla rodziców na weselu

Drodzy rodzice, dzisiaj zostałam żoną cudownego mężczyzny, cudownego mężczyzny, dziś narodziła się nasza rodzina. Dziękuję za miłość i szczere wsparcie, za szlachetne wychowanie i wartości moralne, za silną wiarę i mądre rady. Bądź zdrowy, kochany, szczęśliwy i silny.

„Kochanie (imiona mamy i taty pana młodego)! Dziękuję Ci z całego serca za dołożenie wszelkich starań w wychowaniu wspaniałego, godnego człowieka – Twojego syna, którego kiedyś spotkałam i bardzo zakochałam. Będę nosił tę miłość przez całe życie, a nasza wielka rodzina zawsze będzie przyjazna i silna”.

Dziękuję bardzo za wszystko, czego nam dzisiaj życzyłaś! Byliśmy niezmiernie zadowoleni, że otrzymaliśmy od Was tak wiele gratulacji i prezentów, drodzy goście! Jesteśmy pewni, że spełnią się wszystkie miłe słowa i słodkie życzenia dla naszej nowo powstałej rodziny! Serdecznie dziękujemy za udostępnienie nam tego dnia!

Dzisiaj wszystkie słowa są na naszą cześć, a także gratulujemy i dziękujemy pozostałym bohaterom tej uroczystości – naszym rodzicom. Nasza kochana i kochana mama i tata! Bez Ciebie nie byłoby nas, nie byłoby naszego ślubu.Dziękujemy za radość bycia przy Tobie, czując Twoje ciepło i wsparcie w najtrudniejszych dniach. Dziękuję bardzo za cierpliwość, troskę i prawdziwą miłość!

(Nazwy nadrzędne)! W ten piękny dzień pragnę Ci podziękować za danie mi możliwości bycia szczęśliwym, dałeś mi ukochaną. Odtąd obiecuję, że zachowam ją jako „oczko mojego oka”, aby chronić, uszczęśliwiać i w pełni zaopatrywać. Weszła w moje życie jak bajka i nadal nią pozostaje.

Dziękujemy, kochani, nasi kochani rodzice. Dziękuję za wychowanie dobrych ludzi, dla których rodzina jest najważniejsza w życiu. Kochani życzymy Wam dobrego zdrowia i długich, długich lat życia w oczekiwaniu na praprawnuki. Będziemy częstymi gośćmi na wyciągnięcie ręki, a Ty nie zapomnisz o swoich dzieciach. Dziękuję, krewni, za całe moje życie, za szczęście w nim.

Od tego momentu nasze rodziny znacznie się powiększyły, a my nowożeńcy odnaleźliśmy się w codziennym zgiełku. A nasza radość będzie niepełna, jeśli nie podziękujemy tym, dzięki którym to wszystko się wydarzyło – naszym nieocenionym rodzicom. Kochane Matki, od dnia naszych narodzin, do tej pory przy tym stole opiekowałyście się nami, radziłyście, dawałyście z siebie wszystko bez śladu. Drodzy ojcowie, chroniliście swoje dzieci przed drzwiami szpitala położniczego, do drzwi urzędu stanu cywilnego, nie pozwoliliście im pójść w złą stronę. Niski ukłon, drodzy!